Okazuje się, że popularność portali społecznościowych przyczyniła się do pojawiania się kolejnych serwisów, które według wielu są zbędną kopią. Niemniej jednak warto zwrócić uwagę na fakt, że w gruncie rzeczy mają one mało wspólnego. Przykładem jest z pewnością omawiany portal Facebook, który często porównywany jest z młodszym Twitterem. Jak się okazuje jedyne, co je łączy to skupienie grupy znajomych zainteresowanych danym tematem.

Bowiem samo dodawanie treści ma nieco odmienny charakter. W przypadku Twittera najważniejszą zasadą jest szybkie dodawanie krótkich widomości ograniczonych do stu czterdziestu znaków. Poza tym lista znajomych na innych portalach to najczęściej osobiście poznani ludzie, w przypadku Twittera są to zazwyczaj profile osób, których nie znamy osobiście. Poza tym nie ma tutaj personalizacji, pojemnych albumów zdjęć, gier, aplikacji, dlatego też też jest to portal dla osób, które chcą uzyskać cenne informacje lub sami mają coś do powiedzenia.